Frost Bite (2019)

Nastała zima, a cały kraj pokrył śnieg. Młoda dziewczynka podejmuje się misji doprowadzenia jednego z zombie do konkretnego miejsca. Za pomocą gwizdka i kilku sztuczek udaje jej się omijać wszelkie przeciwności losu stanowiące zagrożenie dla niej i eskortowanego żywego trupa. Pozostaje jednak pytanie, czy utrzymanie jakiejkolwiek relacji z zombie jest bezpieczne?

Krótkometrażowa produkcja „Frost Bite” w reżyserii Andrew Hunta to ciekawe ukazanie przygody w opanowanym przez zombie świecie, z utrudnieniem w postaci zimna i śniegu. Krótki materiał i konkretny przekaz wraz z dobrym wykonaniem zapewnia miły seans. Czy stworzenie tego typu filmu było dobrym pomysłem? Jak najbardziej!

Z główną bohaterką poznajemy się już na początku, a jej podróż obserwujemy od momentu jej dłuższego trwania. Dziewczynka wie, co robi, potrafi sobie radzić zarówno z otaczającym ją światem, jak także ze zzombionym towarzyszem. Nie przeszkadza jej nawet niska temperatura i dominujący wszędzie śnieg. Można powiedzieć, że to już weteranka apokalipsy.

Produkcja „Frost Bite” trwa nieco ponad 9 minut, a mimo to w tak krótkim czasie udało się twórcom ukazać sensowną całość. Główny, i w sumie jedyny, wątek polega na wędrówce bohaterki i jej przybocznego zombie. Napotykają wprawdzie na kilka przeszkód, jednak nie są one ani trudne do pokonania, ani nad wyraz niebezpieczne.

Wizualnie film prezentuje wysoką jakość pod każdym względem. Śnieżna scenografia robi wrażenie, co także można powiedzieć o zdjęciach. Charakteryzacja trupów jest bardzo przyzwoita i dostosowana do warunków panujących wszędzie. Stroje są dostosowane do klimatu apokalipsy oraz niskiej temperatury. Pod tym względem twórcy naprawdę się postarali.

W sumie ciężko konkretniej ocenić film, bowiem jego krótki czas trwania nie pozwala zagłębić się w wiele aspektów, jak chociażby gra aktorska. Wykorzystany w filmie motyw jest ciekawy, a zakończenie nieco zaskakujące. Myślę, że gdyby film mógł ukazać się w wersji pełnometrażowej, byłby naprawdę interesującym tytułem dla wielu miłośników postapokaliptycznych klimatów oraz, oczywiście, żywych trupów. W przypadku produkcji „Cargo” udało się stworzyć większy projekt i na pewno sprawdziłoby się to także w przypadku „Frost Bite”.

Podsumowując, nie mając do dyspozycji zbyt wiele czasu, a jednocześnie chcąc zagłębić się w ciekawą podróż z zombie w tle, to „Frost Bite” stanowi dobry wybór. Ładnie ukazana i stworzona produkcja z przemyślaną fabułą na pewno pozostawi po sobie dobry ślad.

Moja ocena: 7/10

Reżyseria: Andrew Hunt
Rok produkcji: 2019
Kraj: USA
Gatunek: Dramat/Horror
Czas trwania: 9:25 min.

Film:

Sprawdź także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

thadstark