W dniu 28.12.2018 roku wyemitowany został ostatni odcinek piątego sezonu „Z Nation”, który ostatecznie zakończył serial. Choć początkowo produkcja miała być jedynie parodią słynnego „The Walking Dead”, swoim nietuzinkowym podejściem do zombie zyskała rzeszę fanów. Przyczyniło się do planów powstania spin-offu serialu w postaci nowej produkcji od Netflixa – „Black Summer”!
Od roku 2014 mieliśmy okazję śledzić losy oddziału Delta X-Ray Delta, który odpowiedzialny był za bezpieczne dostarczenie Murphiego do laboratorium. To właśnie tam miał zostać stworzony lek na wirusa zombie na bazie krwi mężczyzny, jednak ciąg niefortunnych zdarzeń często uniemożliwiał tą czynność. Cała ta fala niepowodzeń spodobała się fanom zombie na całym świecie, dlatego też informacja o zakończeniu serialu została niezbyt pozytywnie przyjęta. Na szczęście na ratunek przyszedł Netflix z zupełnie nowym tytułem.
„Black Summer”, bo taką nazwę nosi nowy zapowiedziany serial w uniwersum „Z Nation”, ma trafić na platformę już 11 kwietnia. Jak przystało na standard produkcji spod ręki giganta od razu otrzymamy możliwość obejrzenia całego pierwszego sezonu składającego się z 8 odcinków.
Historia porusza losy matki, która została oddzielona od swojej córki, kiedy w okół panoszą się hordy wygłodniałych zombie. Z pomocą sił specjalnych kobieta dołoży wszelkich starań, by odnaleźć swoją pociechę.
Samo powiązanie seriali ma być czysto teoretycznie. Akcja spin-offu dzieje się przed wszystkim, co mamy okazję zobaczyć w „Z Nation”. Sytuacja bardzo przypomina relacje znaną z produkcji stacji AMC – „Fear The Walking Dead” oraz „The Walking Dead”. Twórcy obecnie nie przewidują łączenia wspólnymi bohaterami obu seriali, ale zapowiadają, że wierni fani na pewno odnajdą wiele Easter Eggów.
Trailer:
Czekacie na nową produkcję od Netflixa, czy odpuszczacie sobie seans?’
