„Temat zombie jest mniej lub więcej znany praktycznie każdemu”. Wywiad z Jarkiem „Yarinem” Bombą

Choć popularność gier video jest cały czas na wysokim poziomie, wielu ludzi od cyfrowej przygody wolą tę na „kartce”.

Chcąc nieco zagłębić się w tym świecie postanowiłem porozmawiać z Jarkiem „Yarinem” Bombą na temat jego systemu RPG w świecie zombie apokalipsy – Ulice Śmierci”.

Łukasz: Witaj Jarku. Ostatnio światło dzienne ujrzał starter systemu RGP – „Ulice Śmierci”, którego jesteś twórcą. Czy mógłbyś na początku nieco przybliżyć nam na czym on polega i czym się charakteryzuje?

Jarek: Cześć! „Ulice Śmierci” to gra fabularna w realiach apokalipsy zombie. Dwa lata po wybuchu pandemii, która zamieniła większość ludzi w zombie, grupa Ocalałych, czyli Graczy, stara się przetrwać kolejny dzień. To typowa gra RPG, w której używa się kości, kreuje postaci i, przede wszystkim, używa wyobraźni. To taka narracyjna zabawa wspierana mechaniką z odrobiną losowości. „Ulice Śmierci” to gra survivalowa, w której istotne jest zarządzanie swoimi siłami, dbanie o pożywienie, wodę i odpoczynek. Tutaj liczy się pomysł, taktyka i współpraca – często pójście na żywioł i próba starcia się z kilkoma zombiakami kończy się tragicznie. Istotna są tu również eksploracja lokacji, w celu zbierania zapasów i broni czy crafting. Gra ma proste zasady, a wytłumaczenie ich Graczom wraz z kreacją postaci zajmuje ok. 20 minut. Gra powinna przypaść do gustu zarówno starym, rpg-owym wyjadaczom, jak również osobom, które nigdy nie miały styczności z tego typu rozrywką.

Ł: Zdecydowałeś się na umieszczenie akcji w świecie opanowanym przez zombie. Dlaczego właśnie wybrałeś żywe trupy na tło swojego systemu RPG?

J: Zacznę od tego, że miałem rozpisanych kilka pomysłów na własną grę, którą chciałem stworzyć po zakończeniu pracy nad „Fajerbolem”. Jednym z nich było umieszczenie akcji we współczesnych czasach lub nieco dalej, ale z założeniem, że będzie to surwiwal. Na bazie zasad małej gry „Szczurołapy”, gdzie antagonistą są zaraza i szczury, postanowiłem „przełożyć” te pomysły na współczesność. Najbliższe tej idei był wirus i zombie. Zawsze lubiłem ten rodzaj potworów, toteż poszedłem dalej w tym kierunku. Temat zombie jest mniej lub więcej znany praktycznie każdemu, nawet tym, którzy nigdy nie grali w RPG. Umarlaki przeżywają obecnie renesans w popkulturze, począwszy od gier wideo, po filmy. No i sama tematyka jest dość przyjemna, jeśli można tak stwierdzić, w projektowaniu gry. No i kto nie lubi siekać zombiaków?

Ł: Co było najtrudniejszym elementem podczas tworzenia „Ulic Śmierci”?

J: Od zawsze w tworzeniu materiałów do gier RPG, to mechanika była moją piętą achillesową. Tak było również teraz i pewnie dlatego stało się tak, że zasady Ulic Śmierci są uproszczone. Nie uświadczymy tu tabelek z umiejętnościami, kilku cech ekwipunku, czy rozbudowanego bestiariusza. Na szczęście pomogli mi dobrzy ludzie, dla których mechanika jest czymś przyjemnym i klarownym.

Ł: Do tej pory możemy zapoznać się z elektroniczną wersją startera ale co dalej z „Ulicami Śmierci”? Przewidujesz powiększenie tego uniwersum?

J: Oczywiście! Mam masę pomysłów, niektóre z nich są rozpisane, inne tworzone są przez przyjaciół. Na fp gry można śledzić postęp prac na dodatkami (forma ikonograficzna). Niebawem wysyłam Starter do druku, który będzie można nabyć za przyzwoitą cenę. Kiedy to się stanie, wznawiam pracę nad podręcznikiem głównym. Mam praktycznie całą treść, wiele świetnych ilustracji, a zatem to tylko kwestia czasu,aż zostanie ukończony, a z tym bywa różnie. Niestety, codzienne życie to wróg numer 1 dla twórców 😉

Ł: Czy chciałbyś na własnej skórze poznać czym tak naprawdę jest apokalipsa zombie? Myślisz, że zdołałbyś przywyknąć do takiego świata?

J: Jeżeli wiedziałbym, że dojdzie do takich zdarzeń i zdążyłbym się przygotować, to myślę, że potrafiłbym przetrwać. Na pewno otoczyłbym się ludźmi, którzy w kwestiach przetrwania wiedzą więcej. No i zrobiłbym wszystko, aby moja rodzina przeżyła. Ale czy bym chciał? Nie, na pewno nie. Czy bym przywyknął? Musiałbym. Dla rodziny.

Ł: Czy istnieje jakiś film, gra lub książka o zombie, która stała się kluczem w twoim postrzeganiu tej tematyki?

J: Konkretnego dzieła nie ma – lubię różne obrazy zombie w popkulturze. Jeśli chodzi o przełożenie na grę, to na pewno są dwa tytuły, które śmiało mogę nazwać inspiracją do stworzenia „Ulic Śmierci”. Jest to serial „The Walking Dead” oraz gra wideo „This War of Mine”. Dzieło Kirkmana, to świetne stadium ludzkich zachowań w czasie postapokalipsy, opis migrowania grupy w celu przeżycia i zżycia się członków. Niezwykle ważna jest tu współpraca i wzajemne zaufanie. Świetnie zarysowane postaci, zwłaszcza antagonistów i to, co najważniejsze: wybory i ich konsekwencje. Natomiast gra 11 bit studios, to motywy eksploracji, zarządzania własnymi siłami i zbieraniem zapasów. Do tego motyw dbania o własny azyl i próba przeżycia podczas wojny. Właśnie te elementy tworzą, mam nadzieję, „Ulice Śmierci”.

Ł: Jak myślisz, czy gdyby apokalipsa zombie wybuchła dzisiaj, to ludzkość miałaby jakąkolwiek szansę przetrwania?

J: Nie sądzę. No, jakiś ułamek na pewno, statystycznie. Jednak jak spojrzymy na to, co w teoretycznie wolnym i rozwiniętym świecie wyprawiają ludzie ludziom, to jakoś nie widzę, tego, byśmy w ciągu dobry czy dwóch się zorganizowali na tyle, by przetrwało nas jak najwięcej. Świat nie jest na to gotowy.

Ł: Jaki system RPG uważasz za najbardziej dopracowany i dlaczego?

J: Ciężkie pytanie. Z tych co znam, to niezwykle przemyślanym wydaje mi się być „Apocalypse World” V. Bakera. Jest konkretny, świetnie napisany, dojrzały z wieloma innowacyjnymi rozwiązaniami. Daje o wiele więcej swobody Graczom, pozwalając im kreować świat i wydarzenia. Można swobodnie i w całkiem przyjemnie tworzyć własne światy na bazie tej gry. No i jest to postapokalipsa, którą wielbię całym serduchem!

Ł: Jakich trzech słów użyłbyś do zachęcenia rozegrania sesji w „Ulice Śmierci” przez potencjalnych graczy?

J: Znajomość tematyki i prostota.

Ł: Dziękuje Ci za poświęcenie czasu i trzymam kciuki za sukces „Ulic Śmierci” oraz za to, by ten tytuł wciąż się rozwijał i przyciągał coraz większe rzesze fanów!

J: Również dziękuję! Zapraszam do śledzenia mojego fp i ściągnięcia darmowej gry. Życzę udanych Wypadów i niezapomnianych konfrontacji z zombie!

 

Chcesz być na bieżąco z grą?

Lajkuj: https://www.facebook.com/Ulice-%C5%9Bmierci-surwiwalowa-gra-o-zombie-610720646069312/
Wesprzyj: https://www.drivethrurpg.com/product/274730/Ulice-SmierciStarter

Sprawdź także:

Nadchodzi gra RPG osadzona w świecie apokalipsy zombie!

Nadchodzi gra RPG o przetrwaniu, zombie apokalipsie i… piciu!

The Walking Dead (Sezon 1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

thadstark