7. Alarm
Podczas drogi do pokoju spotkałem Karola. – Bardzo mi przykro Dawid, wiem ile ona dla Ciebie znaczyła, ale mi też nie była obojętna. Wiedziałem, że będziesz chciał tu wrócić, dlatego wraz z chłopakami zabraliśmy jej ciało. W samo południe wyprawimy jej należyty pogrzeb. Udało mi się wymusić lekki uśmiech. – Na prawdę ci dziękuje. […]