Cargo (2013)
Wiele osób w świecie zombie apokalipsy, ma szczęście i unika bycia zainfekowanym. Los nie zawsze jest łaskawy, a wielu z nich i tak kończy z ugryzieniem lub zadrapaniem. Wtedy ich życie, pozostaje kwestią godzin, zanim dokona się przemiana w żywego trupa. Pewien mężczyzna, budzi się z omdlenia, spowodowanego wypadkiem samochodowym i orientuje się, że został pogryziony. Jako swoje ostatnie zadanie, zostawia sobie ochronę dziecka – swojego najdroższego ładunku.
Film w reżyserii Yolandy Ramke oraz Bena Howlinga to krótkometrażowy film, który pokazuje poświęcenie człowieka, w świecie wypełnionym bólem i śmiercią. Miłość, jaką ojciec darzy swoją córkę, to niepodważalne i bardzo mocne uczucie, którego nawet żywe trupy nie są w stanie zniszczyć. Czy w niespełna 7 minut, udało się odczuć to wszystko? Zdecydowanie!
Film przede wszystkim skupia się na obrazie i dźwięku. Nie ma tu rozmów bohaterów, a jedyne co słyszymy, to muzyka i odgłosy otaczającego świata. Dzięki temu widz spokojnie mógł skupić się na tym, co było najważniejsze.
Sama charakteryzacja nie powaliła na kolana, ale spokojnie można było na to przymknąć oko. Bez problemu można było odróżnić zombie od człowieka i tak na prawdę, więcej nie było trzeba. W końcu nie chodziło tu o efektowną walkę z zombie.
Cała sceneria obfitowała w piękne krajobrazy lasu, czy pola lecz nie zabrakło też nutki cywilizacji. Wszystko zostało wypełnione pasującą i tworzącą klimat muzyką. Widz mógł obserwować krótką, ale intensywną w odczucia drogę bohatera, który nie wahał się przed niczym.
Sam film trwa niecałe 7 minut, co nie pozwala na szerokie pole manewru, w postaci wielu wątków. Tutaj wszystko zostało postawione na jedną kartę i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Nie było sensu zapychać całości niepotrzebnymi scenami.
“Cargo” został doceniony w Australii i wygrał Tropfest, co przyniosło mu niemałą sławę. W tej chwili, na Youtube (na którym można obejrzeć cały film), ma on ponad 10 milionów wyświetleń. Ciężko tu doszukać się czegoś negatywnego, bo całość została przedstawiona w sposób świetny, a temat nie wymagał niczego do dodania.
Podsumowując, mając dosłownie chwilę czasu, warto poświęcić te 7 minut i obejrzeć film, który na pewno zachwyci was minimalistycznym podejściem, osiągającym gigantyczny efekt końcowy.
Moja Ocena: 8/10
Poniżej cały film: