In Nomine Diaboli, czyli próba wywalczenia sprawiedliwości w świecie przesiąkniętym złem
In Nomine Diaboli (opis): Młoda i niezwykle bogobojna dziewczyna o imieniu Dorota pragnie żyć w miłości z Bogiem. Na jej drodze staje biskup, który powinien odzwierciedlać boskie miłosierdzie, jednak wykorzystuje on dziewczynę do własnych celów. Po gwałcie na Dorocie ofiara próbuje walczyć o sprawiedliwość, co doprowadza ją do olbrzymich kłopotów. Teraz jedynym ratunkiem dla Doroty zostaje skorzystać z pomocy, która może nadszarpnąć jej wiarą.
Moralność ukazana pod postacią wiary to ciekawy wątek, który dobrze poprowadzony, może zaoferować coś więcej, niż dobrą rozrywkę. Przeważnie schemat takiego rozwiązania wygląda podobnie, co nie znaczy, że nie jest wart poznania w nieco innym wydaniu.
Powieść In Nomine Diaboli to historia, która naprawdę robi wrażenie pod każdym kątem. Maks Dieter nie tylko wykreował ciekawą fabułę, ale także ukazał ją w równie ciekawej formie. Cała akcja dzieje się w XVII wieku, co czuć nie tylko z opisów, ale także języka, jakim posługują się bohaterowie podczas dialogów.
Sama akcja toczy się dość powoli, ale ciągle narastające napięcie nie pozwala się oderwać od tej historii. Choć w większości przypadków łatwo przewidzieć, co wydarzy się dalej, to jednak śledzenie tego oczami autora to przyjemność, którą trudno powtórzyć.
Choć przeważnie stronie od tego typu historii, w tym przypadku bawiłem się niesamowicie. Maks doskonale operuje słowem, a pomysły i ich rozwinięcie, choć zdawałoby się mało oryginale, są niezwykle satysfakcjonujące.
Powieść doskonale się nada nie tylko dla miłośników straszniejszych doznań, ale dla każdego, kto szuka w książce czegoś więcej, niż liter i kartek papieru. To historia, która nie tak łatwo wyjdzie z głowy.
Moja ocena: 8/10
Książka do nabycia TUTAJ
Oceń tytuł na portalu LUBIMY CZYTAĆ
Przesłuchaj fragment książki:
Odwiedź mnie na: