Phenomen, czyli ukazanie wyeksploatowanego motywu postapokalipsy w nowym świetle
Phenomen (opis): W świecie po tajemniczym Phenomenie, tworzywa sztuczne oraz metal zwracają się ku ocalałym. Nic już nie jest takie samo, nawet śmierć. W gruzach dawnej cywilizacji garstka ludzi próbuje przetrwać, lecz każdą z grup różni absolutnie wszystko. Czy w tym nowym świecie istnieje szansa na zachowanie człowieczeństwa?
Niegdyś dominujące w fantastyce postapo, stało się zapomnianym pyłkiem, od czasu do czasu poruszanym przez wiatr. Wielu czytelnikom przejadł się ten motyw przewodni, lecz czasem ten wraca, co w moim odczuciu jest akurat czymś bardzo pozytywnym.
Powieść Phenomen pierwotnie ukazała się w roku 2020 jako selfpublishing. Dopiero niedawno zyskało skrzydła za sprawą Wydawnictwa HM. Nie wiem ile różni obie wersje, ale ta wydana przez wydawnictwo wygląda naprawdę dobrze i prezentuje wysoki poziom.
W swojej książce Maciej Rapa nie tylko ukazał typową dla gatunku rozrywkę, ale także poruszył problemy związane z postapokalipsą. Ciekawe i różnorodne frakcje, utworzone po końcu obecnych czasów, to chyba najciekawsza strona powieści. Za ich pomocą możemy prześledzić ludzkie słabości oraz obawy przed nieznanym.
Miejscami miałem wrażenie, że lektura się dłuży, a autor powtarza to, co już nie raz zostało powiedziane. Nie jest to na szczęście zbyt częste zjawisko, ale momentami potrafi nieco zmęczyć. Na szczęście ciekawe opisy i pomysły na fabułę i jej zwroty występują częściej i to one przeważają w treści książki.
Nie jest to kolejna historia dziejąca się po całkowitym końcu. Autor ma pomysł i fajnie go realizuje. Podczas lektury natkniemy się na wiele nowości w tej mocno już wyeksploatowanej tematyce.
Moja ocena: 7/10
Książka do nabycia TUTAJ
Oceń tytuł na portalu LUBIMY CZYTAĆ