Nowe życie zaczyna się po upadku. Wyrzuciła Ją Rzeka (Anna Musiałowicz)
Wyrzuciła Ją Rzeka, czyli powrót do własnych korzeni
Wyrzuciła Ją Rzeka (opis): Jednego dnia Agnieszka wiedzie uporządkowane życie, by w następnym wszystko, co do tej pory miała, rozpadło się w pył. Wciąż ubolewając nad rozłąką z ukochaną, kobieta dowiaduje się o jej śmierci. Na domiar złego, jej syn Staś znika. Wpadając w wir nieszczęść, Agnieszka natrafia na most, z którego rzeka woła ją w swoje objęcia.
Jak wiele człowiek może znieść złego? Ile potrzeba, by dotychczasowa bańka stabilności pękła? Wiadomo, że każdy z nas jest inny, to jednak bohaterka powieści Wyrzuciła ją rzeka napotkała na swojej drodze tyle nieszczęść, że mało kto byłby w stanie im sprostać.
Jedna chwila, która wszystko zmienia.
Moja kolejna przygoda z Anną Musialowicz okazała się równie klimatyczna i przyjemna, co poprzednie. W swojej nowej powieści autorka porusza się zgrabnie niczym liście na wietrze. Serwuje nam historię spójną, przemyślaną i ciekawą, która niesie ze sobą wiele przemyśleń. Jeżeli zacznie się czytać, naprawdę trudno się oderwać!
Czuć tutaj mocny akcent słowiańszczyzny, wszelkich przesądów, stworzeń i wierzeń. Nie dominują one całej historii, ale dodają jej klimatu. Podobnie było choćby u Sylwii Gudyki w jje książce Czarne Serce. Zdrada. Ania zręcznie łączy w swojej książce szarość rzeczywistości i jej problemy, z nieco odległymi od codzienności elementami fantastyki, ze wspomnianymi słowiańskimi detalami.
Pomijając niezwykle cenne wnętrze, wizualny aspekt książki także robi ogrom wrażenia! Barwione brzegi i śliczna okładka tylko dodają uroku. Bez wątpienia ta historia obroni się, nawet gdyby miała najbrzydsze wydanie pod słońcem. Miło, jednak kiedy coś tak dobrego, zyskuje także piękne opakowanie.
Moja ocena: 7/10
Książka do nabycia TUTAJ
Oceń tytuł na portalu LUBIMY CZYTAĆ