Tekst (Dmitry Glukhovsky)
Czasy, w których nasze życie należało tylko do nas, już dawno minęły. Technologia wprawdzie znacznie ułatwia wykonywanie codziennych czynności, ale sprawia też, że nic już nie jest tajemnicą i wystarczy zajrzeć komuś do telefonu, aby dowiedzieć się o nim niemal wszystkiego. Ilja po długotrwałej odsiadce wraca do normalnego świata. Niemal wszystko wokół niego uległo zmianie, […]











Normalny dzień w centrum Szczecina przerywa potężny wstrząs. Zapada się parking niedawno wzniesionego biurowca. Skutkiem katastrofy, jest odsłonięcie części podziemi, które do tej pory nie były nikomu znane. Przeszukując miejsce wypadku, właściciel hotelu i architekt budynku, odkrywają niemiecką ciężarówkę z trupem w szoferce, z czasów wojny. Wóz ma na swojej pace nieznaną skrzynię, której tajemnica wzbudzi zainteresowanie nie tylko architekta Igora, ale również dziennikarkę Paulinę i potomka pomorskiej rodziny Johnnana. Ich losy połączą się, by wspólnie wyjaśnić zagadkę, która może skrywać wielki skarb przodków.
Ile razy wyobrażaliśmy sobie sytuacje, które widzieliśmy w horrorach, a działy się one w rzeczywistości? Wiele. Marcin wraz z przyjaciółmi znaleźli się właśnie w takim momencie. Kiedy po tajemniczej śmierci wuja Marcina, jego ogromny dom stał się opuszczony, piątka znajomych postanowiła spędzić w nim weekend, pełen dużej ilości alkoholu i zabawy. Szybko się jednak okazało, że dom nie jest zwykłym budynkiem, a bohaterów czekać będzie styczność z niecodziennym zainteresowaniem wuja Marcina. Co skrywa tajemnica jego śmierci? Ta noc wszystko pokaże.


Świat się skończył, lecz tym razem nie było to dzieło człowieka. Tym razem doszło do Rozbłysku, który zamienił świat w wielką pustynię. Wszystko co żyło, zamieniło się w pył, a ci co jeszcze dychają, muszą w nim egzystować. Kamyk – przemytnik i handlarz żywym towarem, niepamiętający świata sprzed jego końca, powraca do Białego Miasta. Pogłoska, która krąży wśród mieszkańców, o zamaskowanych przybyszach, polujących na ludzi, staje się zagadką, lecz nie jedyną. Koszmary dręczą bohatera we śnie i na jawie, a niedługo nabiorą realnego kształtu.