Dnia 06.03, w Warszawskim kinie Luna, miało miejsce spotkanie z aktorami z serialu The Walking Dead, którzy z racji trwającej TWD Euro Tour odwiedzili również nasz kraj. Serialowy Aaron (Ross Marquand), Tara (Alanna Masterson) oraz ojciec Gabriel (Seth Gilliam) spędzili z polskimi fanami trochę czasu, odpowiadając na pytania oraz opowiadając ciekawostki z planu. Dzięki uprzejmości organizatorów, również miałem okazję uczestniczyć w wydarzeniu, a jak je oceniam? Zobaczcie sami 😉

Gdy telewizja FOX Polska udostępniła informację o przybyciu do Polski aktorów serialu, zainteresowanie fanów było ogromne. Początkowa niewiedza, kto zawita do nas, trzymała wszystkich w niepewności, tworząc różne plotki i spekulacje o tym, kto to będzie. Po przedstawieniu trójki postaci, wielu fanów z pogardą oceniło informację, narzekając na „ochłapy dla Polski” z serialowej obsady. Nie do końca rozumiałem niechęć tych osób wobec aktorów, ale nie od dziś wiadomo, że ciężko zadowolić Polaka.

Nadszedł dzień spotkania, a kiedy dojechałem na miejsce, okazało się, że mimo wszechobecnego hejtu, całkiem sporo ludzi przybyło pod Lunę, a byłem już ok. 1,5h przed rozpoczęciem. Po dostaniu się do środka, jako komitet powitalny czekały na nas osoby przebrane za zombie z całkiem ładną charakteryzacją. Nie omieszkałem nie skorzystać z tego i zrobiłem sobie zdjęcie z owymi trupami. Później, dotarłem na salę i zająłem miejsce w oczekiwaniu na rozpoczęcie.

Wiedziałem, że w takich przedsięwzięciach nic nigdy nie rozpoczyna się o czasie, więc kiedy wybiła 19 nie zdziwiłem się na brak aktorów na scenie. Chcąc zająć czas widzom, prowadzący zaprosił na scenę osoby ucharakteryzowane na zombie i ludzie mogli sobie z nimi zrobić zdjęcia, dzierżąc kopię Lucille (kij Negana). Po około 30-40 minutach, wielki moment nadszedł, aktorzy wkroczyli na scenę, zajęli miejsca, podnieśli przygotowane mikrofony i wszystko się zaczęło.

Już od początku widać było niesamowitą atmosferę, jaka panuje pomiędzy aktorami. Żarty pojawiały się niemal co chwilę, wywołując salwę śmiechu na sali. Nawet na początku, kiedy dopiero na ekranie pojawiły się prezentacje aktorów zmontowane z wyciętych scen poszczególnych odcinków serialu, to już mogliśmy usłyszeć zabawne wypowiedzi z ust serialowych gości.

Pierwszym elementem była krótka rozmowa prowadzącego z aktorami, z której mogliśmy dowiedzieć się ilu zombie ma na swoim koncie Tara, czy też innych ciekawostek z życia postaci odgrywanych przez aktorów. Po upływie kilkunastu minut, mikrofon trafił w ręce fanów, którzy ustawiając się w kolejce, mieli możliwość zapytać aktorów o nurtujące ich rzeczy, takie jak „kto według nich zabije Negana”, czy „jak Ross czy Alanna czują się odgrywając postacie homoseksualne”. Pytań było o wiele więcej, jednak żadne nie zaskoczyło aktorów na tyle, by nie wiedzieć co odpowiedzieć. Oczywiście nie obeszło się bez żartów, jednak momentami było też poważniej, jak chociażby pytanie o karierę Rossa, który stwierdził, że gdyby nie otrzymanie roli w serialu, porzuciłby dalszą próbę rozwoju w tym kierunku.

Po spotkaniu, aktorzy zeszli ze sceny przy ogromnym wiwacie publiczności, a chwilę później na ekranie pojawił się premierowy (12) odcinek serialu, który fani mogli obejrzeć przed emisją w telewizji FOX.

Po zakończeniu, wróciłem do domu z wielkim uśmiechem na ustach. Żałuję, że nie miałem okazji zdobyć autografów, ani zrobić sobie zdjęcia z aktorami, ale mimo wszystko byłem bardzo zadowolony. Fajnie było usłyszeć z ust aktorów wiele ciekawostek, o których wcześniej nie miałem pojęcia. Mam nadzieję, że FOX Polska będzie miało okazję jeszcze nas zaskoczyć podobnym wydarzeniem, a za samą organizację należy się owacja na stojąco.

P.S W samym kinie można też było natknąć się na zombiakowy wystrój, a ten na zdjęciu obok szczególnie przyciągnął moją uwagę 😉