Resident Evil 3

Próbująca zapomnieć o dręczących ją wydarzeniach, Jill Valentine trafia do Raccoon City. W swojej służbie, jako była oficer elitarnego zespołu S.T.A.R.S, zostaje odsunięta od wypełniania obowiązków. Okazuje się jednak, że nie przyjdzie jej odpocząć od zagrożenia, bowiem to, niczym grom z nieba, spada w najmniej oczekiwanym momencie. Ulice miasta wypełnia zaraza zamieniająca niemal wszystkich w zombie, jednak najgorsze czai się tuż za rogiem – a na imię mu Nemesis.

Stworzony na podstawie kultowej, trzeciej części gry z serii „Resident Evil”, remake z roku 2020 całkowicie odświeża każdy element wizualny oraz mechanizm rozgrywki znany z pierwotnej wersji gry. Otrzymujemy więc zupełnie nowy tytuł, w którym również wcielamy się w Jill Valentine oraz, jako nowość, w pomagającego jej najemnika – Carlosa Oliveira. Czy kolejna odświeżona wersja gry od Capcomu wyszła dobrze? Jak najbardziej!

Pamiętam, jak za dzieciaka grałem w wersję z roku 1999 i moje wspomnienia z nią opierają się głównie na strachu, fascynacji oraz obawie przed niepokonanym Nemesisie. Wiedziałem, że twórcy zmienią sporo w każdym elemencie gry, porównując ją do niezwykle udanego remake’u „Resident Evil 2”. Faktycznie, pierwsze wrażenie było niemal identyczne, co rozpoczęcie gry poprzedniej odsłony. W tym przypadku wyszło tylko nieco gorzej.

Zacznijmy od grafiki, która zapiera dech w piersi. Zniszczone ulice miasta robią wrażenie, a każdy element mijany po drodze aż budzi grozę przed tragedią, jaka miała tutaj miejsce. To samo tyczy się wszelkich modeli postaci i ich animacji. Choć często na drodze spotkamy wyglądające identycznie zombie, to i tak podziwianie ich ruchów oraz agresji wobec nas budzi podziw.

Bardzo fajnie, że do gry został wprowadzony element uników, którego zdecydowanie zabrakło w poprzedniej odsłonie serii. Duża ilość wrogów i nie zawsze towarzysząca temu nadmierna ilość amunicji zmuszają do ucieczki, a dodany element ułatwi i pozwoli bohaterce wykazać się zwinnością. W przypadku rozgrywki Carlosem otrzymujemy potężne uderzenie, jako możliwość wyswobodzenia się z pułapki bez wyjścia. Dodatkowo aspekt fabularny uważam za dopracowany, którego śledzenie wiąże się z niezwykle ciekawą przygodą. Fajnie też, że podczas rozgrywki znajdziemy kilka smaczków dotyczących poprzedniej odsłony (np. odwiedzenie znanych miejsc oraz pozostawienie kilku rzeczy, na które natykamy się w poprzedniej odsłonie – w końcu akcja „Resident Evil 3” ma miejsce wcześniej niż dwójka).

Chyba każdy gracz powie o grze to samo – za krótko! Pierwsze przejście, w którym zwiedziłem niemal każdy zakamarek planszy i podziwiałem wszystko wokół, zajął mi ok. 4 godziny. Niestety w grze nie otrzymujemy możliwości przejścia kilku scenariuszy, a wcielenie się w pomocnika Jill jest wykorzystane w jednej i tej samej kampanii (jedynej dostępnej w grze). Oczywiście gra oferuje sporo rzeczy do odblokowania oraz zdobycia nawet po jej ukończeniu (wiąże się to z ponownymi podejściami do gry), jednak dla graczy, którzy nie są łowcami trofeów ani osiągnięć przygoda z tytułem dość szybko się kończy…

Za dość negatywne uważam także ukazanie postaci Nemesisa. Początkowo wzbudza on strach i czuć jego oddech na karku, ale wraz z przechodzeniem kolejnych elementów gry postać głównego antagonisty staje się coraz mniej wiarygodna. Każda kolejna walka coraz bardziej oddala klimat grozy i strachu przed wrogiem na rzecz nadmiernej i efektownej akcji, która nigdy nie była domeną serii (przynajmniej pierwszych trzech odsłon). Poprzednia część, mimo odświeżonej wersji, nie zapomniała o tym, czym jest horror. Tutaj tego zabrakło.

Podsumowując, gra „Resident Evil 3” robi wrażenie i na pewno przypadnie do gustu fanom serii, jednak jak dla mnie czegoś tutaj zabrakło. Zabawa w przemierzanie ulic zniszczonego Raccoon City szybko się kończy i po poznaniu całej fabuły, kolejne przejścia nie dadzą nam już tyle frajdy (poza udowodnieniem sobie, że można szybciej, bądź kiedy jest trudniej). Na szczęście do gry została dołączona także gra „Resident Evil Resistance”, która daje dodatkową zabawę podczas grania wyłącznie online.

Moja ocena: 7/10

Studio: Capcom
Rok:
 2020
Gatunek:
 Survival horror / Strzelanka TPP

Trailer:

Sprawdź także:

Resident Evil 2. Apokalipsa (2004)

1# Adaptacja – Z Gier na Duży Ekran

Resident Evil 5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

thadstark