Czasami oglądamy film o zombie I podczas seansu, w głowie zadajemy sobie pytania “co ja oglądam?” lub „jak dużo narkotyków zażył twórca by na to wpaść?”. Filmy o zombie to tak rozległa tematyka, która dzięki swojej otwartości na nowe pomysły wypuszcza czasem dzieła, które są aż chore. Moi drodzy… zapraszam Was na TOP5 NAJBARDZIEJ ZRYTYCH FILMÓW O ZOMBIE!
Ja rozumiem otwarty umysł twórców i chęć udowodnienia, że nie wszystko zostało jeszcze wymyślone, ale czasem to przekracza najśmielsze granice. Myślicie, że to co siedzi Wam w głowie jest tak chore, że wstyd byłoby komuś o tym powiedzieć? Poniżej macie filmy, które z tej głowy wyszły i ujrzały światło dzienne 😉
MEJSCE 5
CZARNA OWCA (2006)
Przy jednej z Nowozelandzkich farm prowadzone są tajne badania genetyczne. Znajdujące się na farmie owce, na skutek prowadzonych eksperymentów, zamieniają się w krwiożercze bestie, żywiące się ludzkim mięsem.
Tak moi drodzy, ktoś wpadł na pomysł, by zamienić potulne i słodkie owieczki, w niebezpieczne i groźne owce zombie. Film jest potężna dawką czarnej komedii i wielu krwawych scen gore, które pomimo zrytego pomysłu, prezentują się naprawdę wybitnie! Zdecydowanie polecam 😉
Recenzja [KLIK]
MIEJSCE 4
ZOMBIE BOBRY (2014)
Trójka młodych dziewczyn postanawia spędzić weekend nad jeziorem, wykorzystując wolny czas na odpoczynek od wszystkiego. Żadna nie zdaje sobie sprawy z tego, że pobliskie bobry na skutek chemikaliów zamieniły się w groźne i krwiożercze bobry zombie, którym przyjaciółki będą musiały stawić czoła.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem o filmie przedstawiającym zombie bobry, to uznałem to za niezły żart. Jak się okazało, to nie był żart, a film faktycznie powstał. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, by na coś takiego wpaść, ale kiedyś doczytałem, że twórcy początkowo wspomnieli o filmie w żarcie, więc chyba to mówi samo za siebie 😉
Recenzja [KLIK]
MIEJSCE 3
MARTWICA MÓZGU (1992)
Chcąc wzbogacić zoo w Newton o nowy gatunek , ekipa pracowników wyrusza na tajemniczą wyspę, z której próbują przetransportować małposzczura. Kiedy im się to udaje i okaz trafia do zoo, Lionel wraz z dziewczyną udają się tutaj na randkę. Matka mężczyzny podczas szpiegowania swojego syna zostaje ugryziona przez zwierzę, co skutkuje powolną przemianą w zombie.
Film już pojawił się w zestawieniu TOP10 NAJLEPSZYCH FILMÓW O ZOMBIE, ale uważam, że jest to produkcja, która i tutaj musiała się pojawić. Dlaczego? Odpowiem za pomocą przykładu ze swojego życia. Kiedyś pokazałem film dwóm przyjaciółkom, które raczej stronią od horrorów, zwłaszcza tych starych i gore, ale z niewiadomych przyczyn zgodziły się obejrzeć film. Nie pytajcie ile czasu musiałem im tłumaczyć, że jestem normalnym człowiekiem i nie potrzebuje leczenia… Nie wiem o co im chodziło, ja uwielbiam ten film za całą jego zrytość.
Recenzja [KLIK]
MIEJSCE 2
ZOMBIE ASS. TOILET OF THE DEAD (2011)
Winna samobójstwa siostry Megumi wyrusza w podróż wraz ze znajomymi. W jednym z lasów napotykają dziwnego człowieka, który jak się później okazuje jest zombie i rani jednego z mężczyzn. Próbując znaleźć ratunek, grupka udaje się do pobliskiej wioski, gdzie atakują ich kolejne żywe trupy, lecz tym razem, wychodzą one z WC. Wszystkiemu winne są dziwne pasożyty.
Każdy wie, że Japonia to stan umysłu, którego normalny europejczyk nie ogarnie. Nic więc dziwnego, że to właśnie tam powstał film o zombie z ekskrementów (a to tylko początek prawdziwej dawki dziwactwa). Nie ukrywam, że oglądałem film z niesmakiem, jednak powiem Wam jedno… pomimo chorej i zrytej tematyki, ten film na prawdę nie jest zły.
MIEJSCE 1
NOC KURCZĘCYCH TRUCHEŁ (2006)
Sieć restauracji American Chicken Bunker postanowiła otworzyć kolejny lokal, jednak tym razem nie mieli szczęścia z doborem lokalizacji. Stary indiański cmentarz, na którym znajdowały się również toksyczne odpady, nie był zbyt przemyślanym miejscem na budowę knajpy, a pracownicy szybko się o tym przekonali.
Przysięgam Wam, że nigdy, ale to nigdy nie byłem nawet bliski uczuciu mdłości podczas filmu, nawet tych najbardziej obrzydliwych. Nie byłem, aż do momentu obejrzenia tego filmu. Ogromna dawka obrzydliwości, zrytej wizji oraz czarnego humoru połączonego z musicalem… tak, z musicalem! To była prawdziwa bomba skierowana w mózg, ale mimo wszystko bawiłem się znakomicie, jednak już pewnie nigdy moja dziewczyna nie pozwoli mi wybrać filmu na wieczór.
No i tutaj kończymy dzisiejsze zestawienie. Nie wiem czy powinniście to odebrać jako zachętę do obejrzenia powyższych filmów. Nie wiem na jakim stopniu zrycia jesteście, ale mi osobiście większość z tych filmów przyniosła wielką frajdę, więc jeżeli nie boicie się sprostać bobrom zombie, lub rzygającym kurczakom zombie, to oglądajcie śmiało, tylko pamiętajcie… robicie to na własną odpowiedzialność 😉
Macie swoje typy? Śmiało piszcie w komentarzach, chętnie je poznam 😉
“Martwicę mózgu” widziałam lata temu 😀
Z powyższego zestawienia zainteresowały mnie dwie pozycje – ta z owcami i ta z bobrami 😀 Chętnie bym obejrzała 🙂
Polecam, można się nieźle pośmiać 😀