Schemat filmów o zombie często jest dość podobny: grupka ocalałych, którzy robią wszystko, by przetrwać. Są jednak produkcje, które wyraźnie odstają od pozostałych i na dłużej pozostają w głowie – nie ważne, czy są one dobre, czy nie. Liczy się pomysł, dlatego zapraszam Was do zapoznania się z moim TOP5 NAJLEPSZYCH POMYSŁÓW NA FILM O ZOMBIE!
Ile razy po seansie filmu powiedzieliście sobie „gdzieś już to widziałem/widziałam”. Ja dziesiątki. Są jednak filmy, które na długo pozostają w pamięci, przede wszystkim przez swój ciekawy i dość innowacyjny pomysł realizacji. Gotowi do zapoznania się z moimi typami? Zapraszam 😉
MIEJSCE 5 – THE REZORT [2015]
Świat wstał z kolan po globalnej zagładzie zombie. Niemal każdy zakątek Ziemi jest już bezpieczny, poza jednym miejscem – parkiem The Rezort. To tutaj można jeszcze spotkać żywe trupy. Przyciągająca tłumy turystów atrakcja pozwala na dogodne strzelanie do dawnego wroga, bez ryzyka ataku z jego strony. Do czasu, aż coś pójdzie nie tak.
Choć produkcja niemal w całości składa się ze schematu typowej historii o zombie, to i tak pomysł z parkiem pełnym zombie użytych jako atrakcja turystyczna wydał mi się świetny. Jak widać można odgrzać kotleta, nadając mu zupełnie inną i smaczną panierkę 😉
Trailer:
MIEJSCE 4 – NIGHTMARE CITY [1980]
Reporter Dean Miller oczekuje na przybycie naukowca, z którym ma przeprowadzić wywiad, dotyczący awarii w elektrowni nuklearnej. Kiedy samolot ląduje w wyznaczonym miejscu, okazuje się, że jedynymi pasażerami są inteligentne zombie.
Cała otoczka fabularna bohaterów polega mniej więcej na tym samym. Jedyną różnicę jaką dostrzeżemy to wprowadzenie inteligentnych żywych trupów. Wyobrażacie to sobie? Zombie biegają, strzelają i prowadzą samochody. Zdecydowanie ciekawy pomysł wart obejrzenia.
Trailer:
MIEJSCE 3 – THE BURNING DEAD [2015]
Niewielkie miasteczko położone niedaleko wulkanu prowadzi spokojne życie. Wszystko się jednak zmienia, kiedy dochodzi do erupcji wulkanu, a z jego wnętrza wydostają się zombie. Jedna z rodzin zostaje uwięziona wewnątrz miasta, a na ratunek przybywa lokalny szeryf.
Pomysł od razu wydał mi się niezwykle ciekawy, jednak z „niewiadomych” przyczyn wiedziałem, że to bedzie kompletna klapa. Niestety miałem rację. Wielka szkoda, bowiem tytuł miał spory potencjał, który nie został wykorzystany.
Trailer:
MIEJSCE 2 – BITWA POTĘPIONYCH [2013]
Na terenie opanowanym przez zombie znajduje się córka biznesmena, po którą został wysłany komandos Max Gatling. Choć szkolony do walki z przeciwnikiem, Max napotyka wiele przeszkód nie tylko ze strony żywych trupów.
Kiedy usłyszałem o tym, że ktoś stworzył film o zombie walczących z robotami, od razu oczy zaświeciły mi się niczym gwiazdy. Sam motyw uważam za świetny, jednak w tym wypadku dobry pomysł nie idzie w parze z dobrym wykonaniem.
Trailer:
MIEJSCE 1 – VIDEO DEAD [1987]
Po otrzymaniu tajemniczej przesyłki, której zawartością okazał się telewizor, pisarz Henry Jordan postanawia włączyć urządzenie. Jedyną rzeczą jaką można obejrzeć na ekranie, to film „Zombie Blood Nightmare” co przyczynia się do wtargnięcia żywych trupów z telewizora do świata żywych.
Pomysł kapitalny, który od razu przykuł moją uwagę. Pech chciał, że sama produkcję ciężko nazwać nawet „średniakiem”. Niemniej jednak samo połączenie motywu z filmu „The Ring” z zombie uważam za bardzo dobry. Polecam obejrzeć wyłącznie dla odświeżenia wałkowanego motywu z zombie i zobaczenia, że w tym kinie można jeszcze wiele zdziałać.
Trailer:
Na tym kończymy zestawienie. Wiem, że mogłoby paść jeszcze wiele innych tytułów, jednak wpadłem na pewien pomysł. Pomyślałem sobie, że z racji niewykorzystania potencjału zestawienia, stworzę kolejne, tylko z innymi tytułami (pomijając te, które już padły). Tak więc ciąg dalszy nastąpi…
Zauważyliście, że z dobrymi pomysłami w parze idzie dość kiepskie wykonanie? Przypadek?
Macie swoje typy? Śmiało piszcie w komentarzach. Chętnie je poznam 😉