Resident Evil. Revelations 2

Na imprezie Terra Save, firmy broniącej ludzkość przed bioterroryzmem, znajduje się Claire Redfield a wraz z nią córka Barry’ego Burtona – Moira. Nieoczekiwanie do budynku dostają się napastnicy, którzy porywają część załogi, w tym obie kobiety. Po przebudzeniu okazuje się, że trafiły do tajemniczego zakładu karnego znajdującego się na opuszczonej wyspie. Teraz wspólnymi siłami muszą wydostać się z więzienia i odnaleźć drogę do domu. Niestety nie przyjdzie im to zbyt łatwo a to za sprawą tajemnic, jakie skrywa w sobie wyspa.

Kolejna odsłona gry z uniwersum Resident Evil będąca spin-offem całej serii utrzymanej w survival-horrorwym klimacie. Niestanowiąca bezpośredniej kontynuacji pierwszej części gra skupia się na losach znanej ze świata RE Claire Redfield oraz młodej i niedoświadczonej Moiry Burton. Obie znajdują się w niebezpieczeństwie, które z każdym krokiem staje się coraz większe. Czy kontynuacja okazała się udanym spin-offem serii? Jak najbardziej!

W recenzji części pierwszej możecie zobaczyć, że moje wrażenia po grze nie są zbyt pozytywne. Nieco nudnawa i wcale nie taka przerażająca rozgrywka spowodowały wystawienie przeze mnie niezbyt wysokiej noty. Podejście do drugiej części było mało optymistyczne, ale już pierwszy epizod pokazał potencjał, który w części pierwszej nie był zbyt widoczny. O wiele mroczniejszy klimat, ciekawiej stworzona rozgrywka i fabuła, która potrafi zaskoczyć. Zacznijmy jednak od początku.

Rozgrywka składa się z dwóch części. W pierwszej wcielamy się we wspomniane wcześniej damskie postacie, czyli Claire i Moirę i próbujemy nimi wydostać się z wyspy. Druga stanowi kampanię Barrego Burtona, który przypływa na wyspę w celu odnalezienia zaginionej córki. Na samym początku napotykamy tajemniczą dziewczynkę o imieniu Natalia, która oferuje nam pomoc w poszukiwaniach. Obie kampanie dzieli pewien skok czasowy i wszelkie poczynania w pierwszej z nich ma wpływ na drugą. Oczywiście poza akcją główną możemy rozegrać także tryb szturmu, który osobiście uważam za mocno wciągający. Polega on na przechodzeniu nieco innych misji, zdobywania punktów i rozwijania swojej postaci (których wybór mamy całkiem spory, jak chociażby znany z serii Albert Wesker czy Chris Redfield) w sposób znany z gier typu RPG.

W przeciwieństwie do poprzedniej części tutaj w każdej kampanii możemy sterować obiema postaciami z których każda ma inne umiejętności. Barry i Claire maja do dyspozycji większe możliwości ofensywne, w tym możliwość korzystania z broni palnej, natomiast Moira i Natalia potrafią odnajdywać ukryte przedmioty, otwierać niektóre skrzynie i przedostawać się w miejsca niedostępne dla partnerów. Dobrze wyważona gra pod tym względem skutkuje niezwykłą przyjemnością podczas rozgrywki. Co więcej w grę można grać w dwie osoby (na jednym ekranie) czego część pierwsza nie umożliwia.

Po każdej kampanii możemy przyznać zdobyte punkty umiejętności (za zbierane kamienie szlachetne i nie tylko), które pozwolą naszym postaciom w rozwoju poszczególnych statystyk jak obrażenia, szybkość uników itd. Dodatkowo nasi ofensywni bohaterowie (Claire i Barry) mogą korzystać z wielu rodzajów broni, takich jak zwykłe pistolety, karabiny, strzelby czy karabiny snajperskie, które możemy ulepszać za pomocą części zdobytych podczas rozgrywki i montowanych w specjalnych stołach.

Za radą fanów, twórcy wywarli znacznie większy nacisk na elementy survivalowohorrorowe niż akcję. Dzięki temu rozwiązaniu gra zmusza nas do inteligentnego eliminowania wrogów a nie stawania z nimi w bezpośredniej konfrontacji. Dodatkowo jest też kilka mniej lub bardziej skomplikowanych zagadek, które dodają uroku grze. To samo tyczy się przeciwników, których rodzajów jest całkiem pokaźna ilość a ich umiejętności zmuszają nas do zastosowania różnych strategii. Mi osobiście najbardziej spodobał się niewidzialny owad, do którego pokonania potrzebujemy albo dużej dawki szczęścia albo współpracy naszych bohaterów.

Mało w grze jest rzeczy, do których można się bardzo przyczepić. Jedynym moim zażaleniem jest przewidywalność fabuły, ale do czasu. Przypomina to nieco grę Resident Evil 7, w której do pewnego momentu wszystko było super, lecz nagle się to zmienia i nikt nie wie dlaczego. Uważam też, że gra jest nieco przykrótka i nawet dwa dodatki w postaci bonusowych kampanii tego nie rekompensują chociaż bardzo fajnie uzupełniają fabułę.

Podsumowując, druga część serii Resident Evil Revelations jest zdecydowanie lepiej rozbudowana niemal pod każdym względem a przede wszystkim ma klimat o wiele bardziej zbliżony do horroru, niż część poprzednia. Zdecydowanie polecam do zapoznania się nawet bez znajomości jedynki.

Moja ocena: 8/10

Trailer:

Sprawdź także:

Resident Evil. Operation Raccoon City

Resident Evil 4 HD

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

thadstark