Zawsze mówi się o tym, że to pierwsza część filmowej serii jest doskonałym tworem a kolejne są tylko po to, by wycisnąć z wyrobionej marki kasę. Jak się okazuje wiele filmów o zombie doczekało się kontynuacji a wiele z nich okazało się być znacznie lepsze niż część pierwsza. Zapraszam do zapoznania się z zestawieniem TOP 5 NAJLEPSZYCH SEQUELI FILMÓW O ZOMBIE!
Nie zawsze nakręcony film ma zaplanowaną kolejną część. Często sequele tworzone są tylko dlatego, ponieważ sukces pierwszej części przynosi duży zysk a kolejna część go podtrzymuje nie utrzymując należytego poziomu. Pojawiło się jednak kilka filmów, które udowadniają to, że sequel nie zawsze jest gorszy a nawet jest w stanie przebić część pierwszą!
MIEJSCE 5 – DOM ŚMIERCI 2
Doktor Curien obsesyjnie pragnie wskrzesić człowieka, by ten zyskał wieczne życie. Badania prowadzą do tragicznych skutków, ponieważ każdy ożywiony trup staje się żądnym ludzkiego mięsa zombie. Teraz na terenie Uniwersytetu „Cuesta Verde” panuje prawdziwy chaos a pomóc w jego rozwiązaniu może jedynie krew pierwszego powstałego zombie. W walce z zagrożeniem staną agenci rządowi i siły specjalne, które pomimo różnicy w działaniu muszą współpracować by zapobiec zarazie.
Zapewne wiele osób zna „Dom Śmierci” i wie, że niewiele potrzeba by przebić ten gniot. Najprawdopodobniej przyczyną zwiększenia poziomu drugiej części był fakt, że Uwe Boll w tym czasie był zajęty kręceniem innego filmu, dlatego nie przyłożył do sequelu nawet palca. Choć wiele zarzucić można drugiej części to na pewno jest ona znacznie lepsza niż pierwsza.
Trailer:
MIEJSCE 4 – REANIMATOR 2. NARZECZONA REANIMATORA
Dokładnie 8 miesięcy po niezapomnianej masakrze w szkole medycznej Miscatonic, Herbert West ze swoim kumplem Danem poświęcają się swojemu powołaniu, czyli medycynie. Doktor West nie poddaje się i wciąż praktykuje swoje metody w trakcie misji w Peru, gdzie razem z Danem udzielają pomocy rannym żołnierzom. Kolejnym etapem badań ma być przywołanie do życia zupełnie nowej istoty, która składa się z fragmentów nieżywych już ludzi, zaszczepiając serce zmarłej ukochanej Dana.
Choć pierwsza część Reanimatora okazała się bardzo przyjemnym seansem, tak druga część w pełni oddała klimat kina klasy B. Doskonałe efekty i absurdalność tematu powodują, że drugą część ogląda się ciekawiej niż pierwszą, choć obie uważam za warte uwagi.
Recenzja filmu dostępna tutaj
Trailer:
MIEJSCE 3 – DEAD RISING 2. ENDGAME
Chase Carter w obliczu panującej wszędzie apokalipsy zombie dowiaduje się o tajemnym spisku rządu, który zagraża życiu wielu ludzkich istnień. Teraz z kilkoma towarzyszami próbuje powstrzymać zamiary rządu przedzierając się przez hordy żywych trupów.
Pełne akcji i humoru znanego z gier filmy Dead Rising prezentują się naprawdę dobrze i tak jak w przypadku Reanimatora, tak i tutaj różnica pomiędzy częściami jest tylko nieznacznie przychylniejsza ku części drugiej.
Recenzja filmu dostępna tutaj
Trailer:
MIEJSCE 2 – DEAD SNOW 2. RED VS DEAD
Decydując się na odcięcie własnej ręki po ugryzieniu jednego z zombie, Martinowi cudem udaje się uciec przed ożywionymi nazistami, jednak nadzieja na ratunek jest zaledwie złudzeniem. Dalszy pościg przez Herzoga skutkuje poważnym wypadkiem samochodowym. Po przebudzeniu w miejscowym szpitalu Martin nie tylko dowiaduje się, że jest głównym podejrzanym śmierci swoich przyjaciół, ale także – ku jego zaskoczeniu – że przyszyto mu utraconą kończynę. Problem polega na tym, że ręka nie należy do niego, tylko do Herzoga.
Zabawne, absurdalne i doskonale zrobione kino. Obie części serii Dead Snow zasługują na gromkie brawa. Trzeba jednak wspomnieć, że przy pierwszej części odczuwa się, że reżyser miał hamulce, które przy tworzeniu sequela całkowicie puściły. To właśnie przez to uważam, że druga część zasługuje na nieco większą ocenę.
Recenzja filmu dostępna tutaj
Trailer:
MIEJSCE 1 – RESIDENT EVIL 2. APOKALIPSA
Problem wirusa T ożywiającego zmarłych wymknął się spod kontroli. Ludzka ciekawość spowodowała rozprzestrzenienie się go na ulicach Racoon City. Teraz korporacja Umbrella znając zagrożenie, odgradza miasto spisując wszystkich mieszkańców na straty. Alice i reszta chcąc wydostać się poza mury metropolii, musi najpierw ocalić córkę twórcy wirusa, która jak oni utknęła w mieście.
O filmowej adaptacji znanej gry Resident Evil można powiedzieć wiele, jednak jako wielki fan tej serii (filmowej) jestem skłonny przyznać, że przynajmniej dwie pierwsze części zasługują na uznanie i choć pierwsza trzyma wysoki poziom, to właśnie druga jest najlepszą nakręconą odsłoną filmów.
Recenzja filmu dostępna tutaj
Trailer:
Mam nadzieje, że udało mi się przekonać Was i pokazać, że druga część filmu nie przekreśla jej w stosunku do jedynki. Każdy z tych filmów udowodnił swoją wyższość nad poprzednią częścią choć nie zawsze było to zwycięstwo, to jednak zwycięstwo.
A Wam, która kontynuacja najbardziej przypadła do gustu?
Sprawdź także:
Resident Evil, film tak ceniony przeze mnie, że żyłem od części do części i muszę przyznać iż z części na część seria ta była coraz gorsza.
Druga część serii była według mnie ciekawa, a nawiązując do adaptacji w postaci gry, to żadna gra z gatunku horror nie trzymała mnie w takim napięciu jak ta osadzona w realiach Raccon City.